loader image

Będzie gęsto, konkretnie, treściwie i mimo wszystko z pewną nadzieją, bo skutecznie ścigając za to przestępstwo i używając środków karnych, możemy działać prewencyjnie, by uchronić przed sprawcą potencjalne przyszłe ofiary! By były one tylko potencjalne, a nie faktyczne.

Odebranie zwierzęciu życia może być potraktowane jako przestępstwo w dwóch sytuacjach, tj. gdy dotyczy zwierzęcia, wobec którego obowiązuje zakaz zabijania oraz, gdy dotyczy zwierzęcia, którego nasze prawo co prawda dopuszcza uśmiercanie, ale sposób tego uśmiercenia jest niezgodny z przepisami. Temat trudny z uwagi na jego moralny wymiar i obciążenie emocjonalne związane z zagadnieniem odbierania życia innym istotom. Jest jednak składnikiem naszego systemu i aby móc reagować na przejawy łamania prawa – trzeba je poznać. Przeniesiemy się też na chwilę w czasie do 2014 r., gdy Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok ws. uboju rytualnego. Zabiorę Was także do Sądu Najwyższego, który rozpoznawał bardzo ciekawą sprawę poddania zwierzęcia eutanazji „bez zgody właściciela”. Opowiem Wam także o procesie dotyczącym sarny i Pana Gawrona.

Przydatne materiały:

1. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10.12.2014 r., K 52/13 – ws. omawianego w odcinku sporu o ochronę zwierząt w kontekście uboju rytualnego (czytajcie nie tylko wyrok – niekorzystny dla zwierząt, ale też szereg zdań odrębnych do projektu, zgłoszonych przez sędziów TK, które są po stronie zwierząt)

2. Postanowienie Sądu Najwyższego 14.09.2022 r., V KK 334/22 – dotyczące bardzo ciekawej sprawy podjęcia przez lekarkę weterynarii decyzji o eutanazji chorego królika, bez zgody „właścicielki” (Sąd w okolicznościach tej sprawy jednoznacznie stanął po stronie lekarki weterynarii).

Więcej w tym temacie

Posłuchaj odcinka

Wszystkie odcinki tej serii

Zdjęcie: archiwum

Karolina Kuszlewicz

Nazywam się Karolina Kuszlewicz – z zawodu jestem adwokatką, od 10 lat pracującą na rzecz praw zwierząt i przyrody. Moja działalność społeczna wykracza jednak znacznie poza ramy zawodowe i właśnie jej poświęcony jest projekt ‘w imieniu’. Wykorzystuję swój głos, by służyć zwierzętom. Czynię to z pełną pokorą – jako jedynie pośredniczka w tej międzygatunkowej sprawie.

Ten podkast mogłam przygotować dzięki wsparciu matronek i patronów

Wspieraj na Patronite🡪

Do poczytania

Karolina Kuszlewicz

Dziękuję moim matronkom i patronom

To dzięki Wam mogę stworzyć platformę edukacyjną o prawach zwierząt i przyrody. Łatwo dostępną dla każdej osoby w Polsce.

Chcę, by wiedza, którą zdobywam każdego dnia, dawała wzmocnienie kolejnym osobom. Wierzę, że wspólnie mamy moc czynienia zmiany!