loader image
Fatalne i skrajnie uprzedmiatawiające jest posługiwanie się zwierzętami jako prezentami. W tym zakresie należy zmieniać przede wszystkim kulturę, ale nawet z prawnego punktu widzenia wydaje się, że robienie ze zwierząt prezentów-niespodzianek jest sprzeczne z zasadą dereifikacji zwierząt.

Zwierzę nie jest rzeczą

Problem zwierzęcia jako prezentu wymaga tego, by sięgnąć to problematyki dereifikacji zwierząt w prawie. Zgodnie art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt, zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Jest to nadrzędna zasada ustawy o ochronie zwierząt, która stanowi kierunek interpretacyjny wszystkich dalszych przepisów. Jednocześnie z ust. 2 wynika, że w sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.

Odpowiednie stosowanie

Podkreślone w powyższym przepisie słowo „odpowiednio” oznacza, że w stosunkach cywilnoprawnych stosuje się do zwierząt przepisy o rzeczach (czyli m.in. przepisy o darowiźnie), ale nie wprost i bezrefleksyjnie, lecz z uwzględnieniem tego, że zwierzę jest istotą czującą, czyli odpowiednio do tej specyficznej sytuacji.

Prezent to darowizna

Prezenty co do zasady mają status darowizny, ponieważ polegają na tym, że jedna strona obdarowuje drugą określoną rzeczą czy prawem, które przedstawia wartość materialną. Oznacza to, że w przypadku zwierząt – prezentów, odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu Cywilnego o darowiźnie.

Zgodnie z art.  880 § 1 Kodeksu cywilnego przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku.

Jeżeli zatem ktoś dokonuje zakupu słodkiego szczeniaka albo kociaka (albo innego dowolnego zwierzęcia) – co samo w sobie jest skrajnie przedmiotowe –  po to, by podarować go innej osobie jako prezent, a ta druga osoba ten prezent przyjmuje – wówczas mamy do czynienia z umową zbliżoną do darowizny w rozumieniu przepisów prawa cywilnego. Zdarzają się też ptaszki w klatkach, świnki morskie, króliki i żółwie.

Darowizna to umowa między dwiema stronami

Przede wszystkim należy pamiętać, że darowizna to umowa, czyli tzw. dwustronna czynność prawna. Z istoty każdej umowy wynika, że do jej skuteczności potrzebna jest zgodna wola obu stron, nie zaś dowolna decyzja jednej osoby, która pragnąc zrobić niespodziankę, z góry uznaje, że prezent zostanie przyjęty.

Konieczne są dwa wyraźne oświadczenia woli: jedno darczyńcy o tym, że przekazuje prezent, drugie – obdarowanego, że prezent przyjmuje.

Zwierzę nie jest rzeczą, zaś opieka nad nim wiąże się z szeregiem obowiązków, a także obciążeń finansowych, dlatego z tym większą rzetelnością należy ustalić z drugą stroną, czy rzeczywiście ma ona wolę zastania osobą obdarowaną. Z chwilą przyjęcia darowizny przejdzie bowiem na tę osobę prawo własności zwierzęcia wraz z całym pakietem obowiązków wynikających z ustawy o ochronie zwierząt i innych przepisów. Nie można zatem dokonać darowizny bez zgody drugiej strony, a w przypadku zwierzęcia- dodatkowo powinno to być poprzedzone wyraźnymi ustaleniami. Zwierzę bowiem nie jest rzeczą, nawet jeśli w pewnym sprawach odpowiednie zastosowanie znajdują w naszym systemie przepisy o rzeczach.

Zdjęcie: Photo by Jana Knorr on Unsplash

Karolina Kuszlewicz

Nazywam się Karolina Kuszlewicz – z zawodu jestem adwokatką, od 10 lat pracującą na rzecz praw zwierząt i przyrody. Moja działalność społeczna wykracza jednak znacznie poza ramy zawodowe i właśnie jej poświęcony jest projekt ‘w imieniu’. Wykorzystuję swój głos, by służyć zwierzętom. Czynię to z pełną pokorą – jako jedynie pośredniczka w tej międzygatunkowej sprawie.

Ten artykuł mogłam przygotować dzięki wsparciu matronek i patronów

Wspieraj na Patronite🡪

Przeczytaj także

Przeglądaj po tematach

Karolina Kuszlewicz

Dziękuję moim matronkom i patronom

To dzięki Wam mogę stworzyć platformę edukacyjną o prawach zwierząt i przyrody. Łatwo dostępną dla każdej osoby w Polsce.

Chcę, by wiedza, którą zdobywam każdego dnia, dawała wzmocnienie kolejnym osobom. Wierzę, że wspólnie mamy moc czynienia zmiany!

Tworzymy sieć 'w imieniu'

rozciągniętą w całej Polsce. Chcę, by każda osoba, której zależy na prawach zwierząt i przyrody, znalazła tu wsparcie merytoryczne oraz poczucie solidarności.

Codzienność

W tym miejscu znajdziecie wszystko, co dotyczy obowiązującego aktualnie prawa. Przepisy, interpretacje, poradniki, wzory pism, obywatelskie narzędzia zmiany. Szczególnie cenne dla osób, które zajmują się bieżącą pracą dla zwierząt i przyrody, zwłaszcza przedstawicieli/ek organizacji społecznych.

W sądach

W tym miejscu znajdziecie omówienie najważniejszych dla zwierząt i przyrody orzeczeń sądowych. Będą Was wspierać w podejmowaniu decyzji i argumentacji na rzecz zwierząt i przyrody. Wyroki sądów w Polsce nie są źródłami prawa, ale wyznaczają standardy jego rozumienia, co w naszych sprawach jest bardzo istotne.

Poza schematem

W tym miejscu znajdziecie "coś więcej". Wpisy o przyszłości, nowych (nie)możliwych modelach prawa dla zwierząt i przyrody, lukach, które należy wypełnić i pomysłach, jak to zrobić, inspirujących książkach i o tym, czego możemy uczyć się od innych państw, a także czego od nas można się uczyć (są takie rzeczy!). Czasem też o ochronie przed wypaleniem i nadziei.

Podkast adwokatki o ochronie praw zwierząt i przyrody. Z wrażliwością w sercu i paragrafami w głowie. Dla ludzi, którym zależy. O sprawiedliwości dla zwierząt, stawaniu w ich obronie, a czasem walce. O ciemnych i jasnych jej stronach.